wiosna wiersze(1), opowiadania i wiersze
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
BIEDRONKA I JEJ KROPKI Była sobie raz biedronka Cała w czarne kropki Żyła sobie gdzieś na łące, Wąchała stokrotki.
Fruwała ta boża krówka Całe dzionki prawie We dnie grzała się na słonku Nocą spała w trawie
A że w trawie zimna rosa Rano ja zastała Zaziębiła się nieboga: Kataru dostała
Teraz kicha boża krówka Pod konwalii liściem. Od kichania tego właśnie Spadły jej kropeczki wszystkie. Cała łąka dla Mamy- B. Lewandowska Mamo! Chodź z nami! Damy Ci - łąkę. Z kwiatami ze skowronkiem, ze słonkiem. Do wąchania , słuchania, patrzenia... A do łąki dodamy życzenia. Nawet gdy się zachmurzy na niebie, nawet gdy się kłopotów nazbiera my uśmiechniemy się do siebie, zawsze jak dziś jak teraz! Wiersz na Dzień Matki -T. Kubiak W zielonych oczach Matki Świeci wiosenna łąka. Słońce na drzewach śpiewa i budzi kwiaty w pąkach.
W niebieskich oczach Matki szepcze kwitnący strumień. Tak opowiadać bajki to tylko Mama umie.
W błękitnych oczach Matki pogodne niebo fruwa. Kiedy zasypiasz - Matka jak gwiazda nad snem czuwa.
A w czarnych oczach Matki noc od samego świtu okrywa cię skrzydłami ze srebra i błękitu. Suchorzewska Irena - W marcu Raz śnieg pada, a raz deszczyk. Na jeziorze lód już trzeszczy.
Błękit nieba lśni w kałuży, bałwan w słońcu oczy mruży.
- Koniec zimy. Przerwa. Dzwonek. - To nie dzwonek, to skowronek!
PIOSENKI DLA DZIECI IV
GDYBYM BYŁA CZARODZIEJKĄ
Gdybym była czarodziejką gdybym czarodziejką była to bym wszystkie smutne rzeczy na piękne zmieniła..
nakleiłabym na twarze radosne słoneczka by się buzie nie krzywiły jak kwaśna porzeczka
oczyściłabym ze smogu ukochane miasto nie było by nigdy wojen i żadnych katastrof
nikt by nie mógł o człowieku powiedzieć "to zero " nie byłoby głodnych dzieci chorób ani sierot
gdybym była czarodziejką gdybym czarodziejką była to bym wszystkie smutne rzeczy na piękne zmieniła
RADOSNA PIOSENKA
Patrz mamo jak żółci się łączka garść mleczy podaję ci w rączkach to kwiaty świeżo zerwane z nich mamo upleć mi wianek
mlecze wiosenne mlecze z góry słoneczko piecze dzień niespodzianek w drzewach zielone cienie skaczą złote promienie na głowie wianek
Patrz mamo jak tańczę na łące patrz tato jak śmieje się słońce chwyćmy się razem za dłonie niech radość w sercach zapłonie
mlecze wiosenne mlecze z góry słoneczko piecze dzień niespodzianek w drzewach zielone cienie skaczą złote promienie na głowie wianek
MOJA SIOSTRZYCZKA
Moja młodsza siostra Ola co nie chodzi do przedszkola chodzi za mną i co chwila woła: Lila.. Lila.. Lila..
Wyłazi na wszystkie ławki i zabiera mi zabawki skacze, tańczy, i co chwila woła: Lila.. Lila.. Lila..
Gdy jej opowiadam baśnie nim wieczorem słodko zaśnie to przerywa mi co chwila woła: Lila.. Lila.. Lila..
Bardzo kocham swoją siostrę choć ma czasem ząbki ostre chodzi za mną i co chwila woła: Lila.. Lila.. Lila..
Anna Wojdecka
PIOSENKI DLA DZIECI III
KULIG
Jedzie, jedzie kulig parkową aleją na saneczkach dzieci. Buzie im się śmieją ha , ha kulig gna ha, ha, ha kulig gna!
Powozi woźnica grzywiastego konia głośno pokrzykuje lejce trzyma w dłoniach ha, ha kulig gna ha, ha, ha kulig gna
Śmiechem się alejka wypełniła cała nie ma to jak zima Zima jest wspaniała ha, ha kulig gna ha, ha, ha kulig gna
BAŁWANEK
Niebo jest pod chmurką. Śnieg pada od rana. Chodźmy wszyscy na podwórko ulepić bałwana.
Bałwanka lepimy. Bałwanka lepimy, bo bałwanek obok sanek jest symbolem zimy !
Spójrz kula śniegowa utoczona w rękach: to będzie bałwanka głowa to- jego sukienka .
Bałwanka lepimy. Bałwanka lepimy, bo bałwanek obok sanek jest symbolem zimy !
Marchew w środek buzi koleżanka wgniotła z węgla .. jeden.. drugi guzik.. a pod pachą miotła
Bałwanka lepimy. Bałwanka lepimy, bo bałwanek obok sanek jest symbolem zimy !
Anna Wojdecka rodzaj: bajka wprowadzony: 2006-08-09 09:13:55
ŚWIETNY DUET !
.. moja babcia z moim dziadkiem świetny duet tworzą: kiedy przy nich coś napsocę - paluszkami grożą ! ti, ti, ti,ti..
.. moja babcia z moim dziadkiem świetny duet tworzą: gdy przechodzę przez ulicę - okropnie się trwożą ! jejku, jejku..
.. moja babcia z moim dziadkiem świetny duet tworzą: gdy z dzidziusiem rozmawiają - tak samo gaworzą a gu, a gu, a gi..
.. moja babcia z moim dziadkiem świetny duet tworzą: kiedy jadą do marketu - pyszności przywożą! mniam, mniam, mniam..
ZGRANA PARA
Moja babcia z moim dziadkiem są tak bardzo zgrani: kiedy dziadek gdzieś wychodzi - babcia pędzi za nim !
Moja babcia z moim dziadkiem są najlepszą parą: kiedy babcia mówi czysto - dziadek tylko gwarą !
Moja babcia z moim dziadkiem są jak dwa gołąbki: kiedy dziadek chce się golić - babcia właśnie myje ząbki !
Moja babcia z moim dziadkiem wyglądają pięknie ledwo wyjdą z mego domku - już za nimi tęsknię !!
PIOSENKA DLA MAMY
Czy w oczach żar płonie czy zimne masz dłonie powtarzam mamo w kółko to samo kocham Cię, kocham mamo ! Kocham Cię, kocham mamo !
Czy w sukni na koncert czy w zwykłej jesionce powtarzam mamo w kółko to samo kocham Cię, kocham mamo ! Kocham Cię, kocham mamo !
PIOSENKA DLA TATY
Czy twarz jest zmęczona czy tulisz w ramionach kocham cię za to, że jesteś tato kocham cię, kocham tato! Kocham Cię, kocham tato!
Czy chlapiesz mnie wodą czy drapiesz mnie brodą kocham cię za to, że jesteś tato kocham cię, kocham tato! Kocham Cię, kocham tato!
PSZCZÓŁKI
Wstała słońca złota kula wyleciały pszczoły z ula lecą pszczoły do ogrodu lecą pszczoły szukać miodu pierwsza pszczółka robi kółka druga pszczoła siostry woła trzecia leci tuż naprzeciw gdzie rozpina się tarnina czwarta leci wprost na dzieci - myli z kwiatem słodką watę piąta lubi biały łubin szósta pszczoła kocha zioła siódma z ósmą pyłkiem sypie bo zbierają miód na lipie i dziewiąta też się krząta - z kwiatów maku do rzepaku a dziesiąta jest w złym stanie - użądliła właśnie Anie .
MRÓWKI
Idą mrówki tuż pod dębem: pierwsza głośno wali w bęben aż ta druga okiem mruga tuż za trzecią czwarta blisko - tak buduje się mrowisko. Piąta, szósta z liśćmi w ustach siódma sztywno niesie żywność ósma także pręży biceps bo to mrówki robotnice ta dziewiąta igłę niesie. .. idzie, idzie mrówek dziesięć ..
PRZEDSZKOLACZEK
Biega, skacze przedszkolaczek choć upadnie to nie płacze da mu Pani za to znaczek bo to dzielny przedszkolaczek
Rzepka Julian Tuwim Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie, Chodził te rzepkę oglądać co dzień. Wyrosła rzepka jędrna i krzepka, Schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka! Więc ciągnie rzepkę dziadek niebożę, Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może! Zawołał dziadek na pomoc babcię: “Ja złapię rzepkę, ty za mnie złap się!” I biedny dziadek z babcią niebogą Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Babcia za dziadka, Dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Przyleciał wnuczek, babci się złapał, Poci się, stęka, aż się zasapał! Wnuczek za babcię, Babcia za dziadka, Dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Zawołał wnuczek szczeniacka Mruczka, Przyleciał Mruczek i ciągnie wnuczka! Mruczek za wnuczka, Wnuczek za babcię, Babcia za dziadka, Dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Na kurkę czyhał kotek w ukryciu, Zaszczekał Mruczek: "Pomóż nam, Kiciu!" Kicia za Mruczka, Mruczek za wnuczka, Wnuczek za babcię, Babcia za dziadka, Dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Więc woła Kicia kurkę z podwórka, Wnet przyleciała usłużna kurka. Kurka za Kicię, Kicia za Mruczka, Mruczek za wnuczka, Wnuczek za babcię, Babcia za dziadka, Dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Szła sobie gąska ścieżynką wąską, Krzyknęła kurka: "Chodź no tu gąsko!" Gąska za kurkę, Kurka za Kicię, Kicia za Mruczka, Mruczek za wnuczka, Wnuczek za babcię, Babcia za dziadka, Dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Leciał wysoko bocian - długonos, "Fruńże tu, boćku, do nas na pomoc!" Bociek za gąskę, Gąska za kurkę, Kurka za Kicię, Kicia za Mruczka, Mruczek za wnuczka, Wnuczek za babcię, Babcia za dziadka, Dziadek za rzepkę, Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Pocą się, sapią, stękają srogo, Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą! Skakała drogą zielona żabka, Złapała boćka - rzadka to gradka! Żabka za boćka, Bociek za gąskę, Gąska za kurkę, Kurka za Kicię, Kicia za Mruczka, Mruczek za wnuczka, Wnuczek za babcię, Babcia za dziadka, Dziadek za rzepkę, A na przyczepkę Kawka za żabkę Bo na tę rzepkę Też miała chrapkę. Tak się zawzięli, Tak się nadęli, Ze nagle rzepkę Trrrach!! - wyciągnęli! Aż wstyd powiedzieć, Co było dalej! Wszyscy na siebie Poupadali: Rzepka na dziadka, Dziadek na babcię, Babcia na wnuczka, Wnuczek na Mruczka, Mruczek na Kicię, Kicia na kurkę, Kurka na gąskę, Gąska na boćka, Bociek na żabkę, Żabka na kawkę I na ostatku Kawka na trawkę. CHORY ZĄB J. Bechler Ledwie wrócił Grześ z przedszkola, ząb okropnie go rozbolał. Ząbek bolał, płakał Grześ i kolacji nie mógł zjeść. Więc orzekli wszyscy zgodnie, że Grześ pójdzie do przychodni, W poczekalni jasnej, dużej, czas nikomu się nie dłuży: chcesz – obrazki tu oglądaj, chcesz – masz misia i wielbłąda, A dentystka uśmiechnięta grzecznie mówi do pacjenta:...
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmement.xlx.pl
|