sztuka podejmowania decyzji. dlaczego mądrzy ludzie dokonują złych wyborów full scan, ebooki
[ Pobierz całość w formacie PDF ] 6 Spis treści 6 Strzay z USS Vincennes 95 Strzay z USS Vincennes — chronologia zdarze 96 Wydarzenia wczeniejsze 98 7 Symulacja mylowa a podejmowanie decyzji 109 Symulacja mylowa a model RPD 109 Przewidywania 112 Sposób dziaania 112 Testy modelu RPD w rónych dziedzinach 117 8 Dostrzeganie punktów dwigni 133 9 Nieliniowe aspekty rozwizywania problemów 143 Tradycyjne modele rozwizywania problemów 150 Modele etapowe 151 Model sztucznej inteligencji 154 Misja Apollo 13 — studium przypadku w zakresie rozwizywania problemów 159 Rozwizywanie problemów a podejmowanie decyzji 166 10 Zobaczy to, co niedostrzegalne 173 Prawidowoci 176 Anomalie 177 Caociowy obraz, czyli orientacja w sytuacji 179 Mechanizmy funkcjonowania 180 Okazje i improwizacja 181 Przeszo i przyszo 182 Drobne rónice 186 Wasne ograniczenia 186 Dowiadczenie a podejmowanie decyzji 190 11 Opowiadania 207 Cechy dobrego opowiadania 211 Posugiwanie si opowiadaniami w celu zrozumienia istoty wydarze 214 12 Analogie i metafory 229 Logika mylenia metaforycznego 230 Logika mylenia analogicznego 233 Spis treści 7 13 Czytanie w mylach 249 Zamiar 256 14 Umys zespoowy 267 Koncepcja umysu zespoowego 267 Funkcje umysu zespoowego 270 Jak rozwija si umys zespoowy 271 Zespoowe podejmowanie decyzji 275 Chaotyczna natura umysu zespoowego 284 Umys zespoowy jako metafora mylenia 288 15 Racjonalna analiza i problem hiperracjonalizmu 293 Znaczenie analizy racjonalnej 294 Istota racjonalnego mylenia 296 Ograniczenia logicznego mylenia 297 Chochlik 300 16 Dlaczego dobrzy ludzie podejmuj ze decyzje? 307 Czy ze decyzje s skutkiem bdów poznawczych? 307 Skd bior si bdy w sytuacjach naturalnych? 310 Wpyw stresu na podejmowanie decyzji 313 Problem niepewnoci 314 Dowiadczenie a przesdy 318 17 Podsumowanie 323 Twierdzenia zebrane 325 czenie kompetencji 326 Czy mona to nazwa nauk? 328 Uwagi i spostrzeenia kocowe 330 Bibliografia 333 Uczmy się od strażaków Na potrzeby pierwszego badania prowadzonego z udziałem strażaków opracowałem wraz z moim zespołem badawczym odpowiednie metody oraz podstawowy model natu- ralistycznego procesu decyzyjnego. Zadania tego podjęliśmy się w 1984 roku, kiedy to władze federalne oficjalnie poprosiły o pisemne propozycje przeprowadzenia badań dotyczących podejmowania decyzji pod presją czasu. Prośba została wystosowana przez U.S. Army Research Institute for the Behavioral and Social Sciences, instytut zajmujący się badaniem znaczenia czynnika ludzkiego w działaniach wojennych. Przekazano ją za pośrednictwem nowego programu stworzonego specjalnie z myślą o małych firmach ba- dawczych, dokładnie takich jak moja. Całkowity opis oczekiwań armii zawarty został w jednym akapicie: Opis zadania: Dowódcy, analitycy wywiadu oraz inni ludzie często zmuszeni są podejmować decyzje w warunkach niepewności i pod bardzo silną presją czasu. Niepewność może wynikać z całkowitego lub częściowego braku informacji lub ich niejasności, a także z braku możliwości przewidywania przyszłych skutków ewentualnych decyzji. Należy zatem przeprowadzić badania mające na celu: (1) lepsze poznanie procesu kognitywnego (w szczególności pamięci, osądu, roz- wiązywania problemów) zachodzącego w przypadku ludzi podejmujących decyzje w trudnych warunkach oraz (2) przedstawienie propozycji rozwiązań wspierających ten proces, a tym samym umożliwiających skrócenie czasu podejmowania decyzji w warunkach niepewności lub pod presją czasu. Moja firma badawcza sporządziła krótką ofertę (zgodnie z wytycznymi miała się ona mieścić na maksimum dwudziestu pięciu stronach) i ostatecznie zdobyła ten kon- trakt. Kilka lat później podczas rozmowy z jednym z cywilnych pracowników Army Research Institute, który zajmował się koordynacją programów badawczych, dowie- działem się, dlaczego nasza oferta została oceniona pozytywnie. Wyjaśniono mi wów- czas, że w latach 70. i 80. administracja rządowa wydała miliony dolarów na badania nad procesem podejmowania decyzji. Wyniki tych badań zostały wykorzystane do zbudo- wania niezwykle kosztownych systemów wspierania decyzji na polu bitwy. Niestety, okazało się, że większość tych systemów zawiodła pokładane w nich nadzieje i nikt 20 Rozdział 2 nie chciał z nich korzystać. Rezultat był taki, że po dziesięciu latach prowadzenia kosztownych badań armia znajdowała się w zasadzie w punkcie wyjścia. Cywilni szefowie tych programów badawczych chcieli ponadto poznać możliwości kształtowania w ludziach umiejętności podejmowania lepszych decyzji. Rotacja kadr jest w armii bardzo wysoka, ponieważ ludzie przychodzą do wojska na dwu- lub cztero- letnie okresy. Nawet oficerowie, którzy decydują się odsłużyć pełne dwadzieścia lat, są co kilka lat przenoszeni. Weźmy na przykład świeżo upieczonego dowódcę pluto- nu czołgów: pierwsze sześć miesięcy poświęca na szkolenie w zakresie podstawowych umiejętności, następny rok na podstawy i kolejny rok — na orientowanie w sytuacji. Zostaje mu zatem zaledwie nieco ponad rok na pomoc w szkoleniu nowych ludzi, ponieważ później będzie przeniesiony w inne miejsce. Czy tacy oficerowie mogą ja- koś szybciej nabywać nowe umiejętności? Okazało się, że dotychczasowy program badawczy nie przynosił żadnych efektów również i na tym polu. Wyniki przeprowa- dzonych eksperymentów niewiele mówiły na temat metod szkolenia początkujących poruczników w zakresie podejmowania skutecznych decyzji podczas dowodzenia swoimi plutonami pancernymi. W armii obowiązuje oczywiście doktryna określająca sposób podejmowania decyzji, wydaje się jednak, że żołnierze zazwyczaj się nią nie przejmują. Kiedy ma się kiepski plan badawczy… Do dziś nie mogę wyjść z podziwu nad tym, jak fatalny opracowałem wówczas plan projektu badawczego. Stworzyliśmy wtedy model podejmowania decyzji na podstawie rozpoznania i przez kolejnych kilka lat zajmowaliśmy się dalszą analizą i badaniem tych wyników. Okazało się, że prawie każdy element mojego pierwotnego planu był błędny. W kolejnych akapitach opiszę poszczególne elementy planu, które mieliśmy zamiar uwzględnić w badaniu, wraz z ich hipotezami wyjściowymi (polecam zabawę w po- staci odgadywania, które z nich były w porządku, a które okazały się błędne). 1. Dowódcy akcji gaśniczych. Chcieliśmy poddać badaniu dowódców akcji gaśni- czych, czyli strażaków kierujących gaszeniem pożarów na terenach miejskich i podmiejskich. To oni decydują, w jaki sposób gasić dany pożar i jak zorgani- zować pracę poszczególnych ludzi. Są bardzo doświadczeni i potrafią zapanować nad sytuacją, w której zagrożone jest ludzkie życie. Jeśli ktoś zostanie ranny lub zginie, odpowiedzialność spada na nich. Dowódcy działają pod ogromną presją czasu. Pomiędzy kolejnymi pożarami powinni zaakceptować towarzystwo na- ukowców zadających im pytania.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmement.xlx.pl
|